czwartek, 24 października 2013

Od pierwszego wejrzenia - Nicholas Sparks



Od pierwszego wejrzenia – Nicholas Sparks
Wydawnictwo – Albatros
Liczba stron – 415 (wydanie kieszonkowe)

Nicholas Sparks to jeden z moich ulubionych pisarzy. Najbardziej w jego książkach lubię to, że są to historie, które nie kończą się happy endem,  są bardziej życiowe. Dlatego z wielką przyjemnością sięgam po dzieła Sparksa.  Tym razem do moich rąk trafiło Od pierwszego wejrzenia. Przyznam, że nawet nie czytałam opisu, także kompletnie nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po tej książce.

Jeremy – dziennikarz zakochuje się w Lexie, podczas wyjazdu do mniejszego miasteczka, w celu zebrania informacji na temat pewnego zjawiska do swojego artykułu. Mimo krótkiej znajomości
i ostrzeżeń przyjaciela postanawia poprosić ją rękę. Okazuję się jeszcze że Lexie jest w ciąży.  Szczęśliwie zakochany Jeremy rezygnuje z życia w dużym mieście i przeprowadza się do miasteczka, gdzie wszyscy się znają, a plotki szybko się rozchodzą. Wszystko układa się dobrze, dopóki Jeremy nie widzi swojej ukochanej w dwuznacznej sytuacji oraz gdy zaczyna otrzymywać niepokojące maile. Do tego dochodzą późniejsze komplikacje z ciążą.


Jestem zadowolona i nie zostałam rozczarowana, a wręcz zaskoczona.  Jest to historia, która pokazuje, jak ważne jest zaufanie w związku, że przyjaciel nie zawsze pomaga, a wręcz szkodzi a miłość od pierwszego wejrzenia istnieje.

Historia opisana w książce mogłaby  wydarzyć się naprawdę, czytając ją miałam wrażenie, ze czytam o kimś niezupełnie mi obcym. Zakończenie jest smutne i zaskakujące, nie takiego się spodziewałam.

Od pierwszego wejrzenia pokazuje, że ludzkie życie jest kruche, że pewne fakty trzeba zaakceptować i żyć dalej.

Jak dla mnie książka jest warta przeczytania. Ale nie zmuszam nikogo, nie każdy musi lubi historie bez happy endu.

Moja ocena : 7/10

6 komentarzy:

  1. Muszę wreszcie zapoznać się z twórczością autora

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpisuję się pod tymi słowami. Nie czytałam jeszcze nic co napisał pan Sparks, ale pewnie kiedyś to nadrobię.

      Usuń
  2. co do sparksa dostałam dwie książki jego autorstwa wciąż ją kocham i ostatnią piosenkę. uwielbiam filmy na podstawie jego ksiażek ... a co do twórczości czytałam jesienna milość. swietny pisarz !

    OdpowiedzUsuń
  3. Co jakiś czas sięgam po twórczość Sparksa, zawsze mam wtedy gwarancję udanej lektury :) tej książki nie czytałam, miałam za to okazję poznać Prawdziwy cud, a z tego co wiem to historia opisana w recenzowanej przez Ciebie książce również dotyczy bohaterów Prawdziwego cudu.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja uwielbiam Sparksa, tej jeszcze nie czytałam, ale mam w planach poznanie całej jego twórczości, więc i ta jest w kolejce:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam powieści Sparksa, są lekkie i przyjemne. Można się w nich zatracić na dobre kilka godzin :)

    OdpowiedzUsuń